środa, 11 lutego 2015

Od Raven

Zaśmiałam się i wysunęłam pazury. Selenia popatrzała się na mnie jakby mówiła "Co ona kombinuje?" Odeszłam z Cobem za zakręt.
C: To co z tym klanem?
R: Wpadłam na pomysł...
C: Mianowicie?
R: Postaramy się o wybaczenie Sreleni, poczekam aż nam zaufa a potem *wysunęłam pazury*
C: Niezły ten twój plan.
R: To nasz plan kochanie *przesuwa mu ogonem pod brodą*
Usiadłam.
C: Wiesz... Znam fajowe miejsce, idziemy?
R: Jeszcze pytasz!
Szliśmy gadając i śmiejąc się oraz oczywiście nabijać z Sreleni.
C: Czemu Srelenia nazywa cię siostrą a ty ją nie?
R: No niestety zdarzyło się to:
Oddaliłam się od matki i zgubiłam, miałam w tedy parę tygodni, błąkałam się gdy zobaczyłam jak w tej grocie jak Dwunogi zamieniają się w zwierzęta. Ona zamieniona w kota on w psa. No i mnie znalazła... Na moje nieszczęście!
C: No!
Wreszcie doszliśmy.

R: W-o-w
C: Raven... Mam pytanie...
R: Mianowicie?
Kocur spojrzał mi w oczy i wyjął takie oto cuś:
C: Zostaniesz moją partnerką?
Pocałowałam go.

Od Liama C.D Selenia

- Hym...I tak nie mam nic lepszego do roboty, a wy wydajecie się strasznie poważni ... no to. Okey. Z chęcią. A teraz dajcie mi dalej badać dziurę w drzewie...
I odszedłem.

Od Selenii C.D Liam

- Coś za jeden? Ważniejsze pytanie - co tu robisz?
- Zwiedzam dziuple.
- To idź zwiedzaj gdzie indziej.
Miałam odejść ale wtedy przyszedł Arthur.
- Witaj kochany.
- A to kto?
- Przybłęda.
- Chcesz dołączyć do naszego Klanu?

<Liam?>

Od Liama

Idę skacząc sobie po jakiś skałkach w tą i z powrotem, w kółko, aż w końcu zakręciło mi się w głowię i spadłem. Wleciałem w jakieś powalone drzewo z dziuplą w której utknęła mi głowa. Próbowałem ja wyciągnąć ale się nie dało.
- O losie... Zapamiętać: Nigdy nie kręcić się na kamieniach...
Zacząłem przekręcać głowę aż po jakimś czasie wyszła. Problem w tym że na futrze miałem pełno robaków... W pewnym momencie słyszę jak ktoś nadchodzi, albo jest gdzieś blisko i mnie obserwuje.
- Dobra stary...pora się ulotnić.
Ale się nie udało bo koty już mnie znalazły.

<Selenia?>
Normalnie Artur i mimimki XD ~Powiedział Liam xD

Nowy w Redfire

Słodki slodziak pt. Liam :3
Na serio jest sweetaśny <3
Co do tła - oj jeden raz mogę wyjątek zrobić nie? :3

Cat - Liam by DashFlower

Od Selenii C.D Raven

Szłam z Arthurem kiedy zobaczyłam Raven i Cobalta.
- Raven, co się tu dzieje?
- Zakładamy klan.
- Ani mi się waż!
- Czemu?
- Wrr...masz racje. Proszę bardzo. Ale będziesz żałować. Idziemy Arthur.
Wróciliśmy do siebie.
- Jak ona mogła...
- Nie przejmuj się. To ich sprawa.
- Racja.
Nie wytrzymałam i go pocałowałam.


 Nie wiedziałam że Raven to widziała...

<Raven?>
Ani mi się waż zakładać kolejnego klanu dziadygo ~powiedziała Selenia .-.

Od Raven

R: Parszywa zapchlona kępa futra!
C: Nie przejmuj się nią... możemy żyć bez niej nie?
R: Możemy... moglibyśmy gdyby nie fakt że to nasz klan...
C: A kto powiedział że klany muszą być 2?
R: Dobrze rozumujesz... hm....
C&R: Nightblood.
<Ktoś?>